Tytuł

MIASTECZKO SALEM Stephen King - recenzja [CarolineintheBookland]. W wolnym czasie polecamy wam, do poczytania i posłuchania.

Statystyka

Liczba odsłon 823 oraz ocena 74. Zobacz też, warsztat, Olsztyn, czy mają rację.

Długość

Czas trwania w sek/min: 6m 25s


Komentarze

- Komentarze innych osób dotyczących książki, lub też zobacz, posłuchaj i sam oceń czy warto..
- To jedna z moich ulubionych książek Kinga. Podoba mi się, jak autor przedstawia małe społeczności. U niego nie ma postaci jednoznacznie pozytywnych i skrajnie negatywnych, a słownictwo czy zachowanie poszczególnych osób jest bardzo naturalne. Może nie wszyscy lubią tego rodzaju powolne wprowadzanie w świat książki, ale mnie bardzo to odpowiada.

Generalnie powieści Kinga wzbudzają we mnie więcej niepokoju niż przerażenia, bo zwykle źródło zła nie jest u niego wyłącznie zewnętrzne. Dopiero w zestawieniu z ludzkimi zachowaniami to zło staje się naprawdę groźne. Wielu może tego nie zauważać, ale aspekty czysto psychologiczne to najmocniejszy element twórczości Mistrza.
- Jak zwykle piękna <3 ja to chyba nigdy za tego Kinga się nie zabiorę... potrzebuję więcej czasu :) całuje ;*
- Ale mnie zachęciłaś do przeczytania tej książki. Lubię czasem sięgnąć po jakąś książkę Kinga, ale on ma ich tyle, że nie wiadomo, którą wybrać,. Teraz już wiem, co chce przeczytać ;) Mogę cię słuchać godzinami. Nagrywaj więcej i wrzucaj, bo czekam na więcej <3
- Wiadomo - King <3
- Bardzo dobra książka (według mnie). Jako horror nie jest może zbyt straszna, ale akcja rozwija się wzorcowo. Nie ma tutaj przeskoków gdzie nic się nie dzieje i nagle bach, całe miasteczko zarażone. Wszystko odbywa się "płynnie" i coraz szybciej. Dzięki temu stale wzrasta napięcie i ciekawość, co będzie dalej.
Polecam też wersję rozszerzoną która zawiera ilustracje, nowy wstęp, alternatywne zakończenie itp.
- Akurat mnie Miasteczko Salem nie przestraszyło, było uczucie braku komfortu czy też niepokoju jak to zwykle, ale nic poza tym. To chyba ze względu na to, że to co było przyczyną strachu w miasteczku nie powoduje u mnie takiego uczucia, ja po prostu nigdy się tego nie bałam i nie robiło to na mnie wrażenia. Generalnie miałam nadzieję, ze ze względu na nazwę to pójdzie w inną stronę, więc troszkę też dlatego się zawiodłam. A King to mój ulubiony autor także nie potrafię się na niego gniewać, choć przez niego mam traumę.. i boję się wielu rzeczy, których nie powinnam, np. czerwone baloniki albo co.. Taaa, ale uważam że Miasteczko to w sumie dobra książka. Zachwycałam się tym jak Stephen opisał całe Jerusalem, jego strukturę, mieszkańców, to było cudne, choć momentami nużące.
A co do polecanek to tak: Na pewno jeśli chcesz się naprawdę przestraszyć i mieć traumy jak ja (:D) to ogromnie polecam "To" - długa książka, ale wierzę w Cb! - następnie Dallas '63, czyli lekka odmiana Kinga, obyczajowo ale też nie do końca, podróże w czasie, Kennedy, te sprawy (zresztą widziałam w kadrze parę razy u Cb Dallas :). Mogę także śmiało polecić Podpalaczkę, choć jest to zdecydowanie statyczna książka i niektórych może znużyć, ale uważam, że końcówka wszystko rekompensuje. Jest też taka piękna dość krótka historia napisana przez Kinga jako Richard Bachman, Blaze. Wzruszająca i smutna i na bardzo dobrym poziomie.
- Bardzo chcę zacząć czytać Mistrza, zwłaszcza, że na mojej półce są 3 jego książki -.-
- Myślę, że kiedyś zdecyduję się sięgnąć po książkę Kinga. Bardzo fajna muzyka w tle, taka klimatyczna. :)
- Mam tę książkę na oku, ponieważ słyszałam, że "Miasteczko Salem" było podwaliną, którą inna autorka wykorzystała do stworzenia cudownego Shiki. :D
- King to zdecydowanie nie moje klimaty, ale co poradzę, że ciebie się tak genialnie słucha :D
- Zaciekawiłaś mnie tą pozycją :)
Do tej pory przeczytałam z twórczości Kinga "Joyland",które mi się podobało oraz "Colorado Kid"..skusiło mnie kieszonkowym rozmiarem ale nie polecam,nie jedna cegiełka byłaby lepszym wyborem ;)
- Czytam "cmętarz zwierząt" i całkiem mi się podoba, kiedy skończę chce TĄ !