Tytuł

Misja 100 - Recenzja Książki! | Robson. W wolnym czasie polecamy wam, do poczytania i posłuchania.

Statystyka

Liczba odsłon 3944 oraz ocena 373. Zobacz też, serwis, laptopów, Czuby, czy mają rację.

Długość

Czas trwania w sek/min: 6m 54s


Komentarze

- Komentarze innych osób dotyczących książki, lub też zobacz, posłuchaj i sam oceń czy warto..
- dzięki za to
- Scenariusz serialu pisal chyba jakis de..,wiele watkow sie zaczyna i nagle konczy ot tak,ta setka na ziemi ma tak glupie pomysly i sa tak beznadziejni,ze mam wrazenie iz ziemianie [ludzie ktorzy zyja na ziemi po wojnie nukl.] sa tylko silni ,bo gdyby byli choc troche kumaci wybili by ta setke kretynow w godzine,ale ogladam serial dalej bo sama tematyka mnie fascunuje ,i licze na jakis sensowny rozwoj akcji
- Właśnie przedwczoraj pierwszy raz widziałam tą książkę i spodobał mi się opis.

Bardzo fajna recenzja i zaciekawiłeś mnie do przeczytania książki :)

Zapewnie nastąpi to dopiero za bardzo długi czas, bo mam pełno innych do czytania.

Ostatnio wymieniłem się za Wszechświaty i Partials. Może czytałeś?

Pozdrawiam 
- Leci sub i łapka! :)
- Gdzie można oglądać serial?

- Robson sorry ze nie na temat ale wiesz może kiedy jest gala rozdania Oscarów?

- http://filing.pl/wojna-youtuberow-kogo-bardziej-lubisz/ 

Rob$on jesteś w tym quzie :3
- Stwierdzam, że ta fryzura na filmiku i na awatarze najbardziej ci pasuje! :') 
- Książkę przeczytałam niedawno, jakoś tuż po premierze, no i cóż ja będę słodzić... możliwe, że odrobinę się zawiodłam, bo serial jest przemegasuperhiperświetny i oczekiwałam czegoś naprawdę "wow", a otrzymałam romansidło z jakąś tam historią w tle. Nie mówię, że "Misja 100" jest zła, ale myślałam, że wszystko pokieruje się w innym kierunku. Fajnie wykreowana postać Bellamy'ego i Clarke, ale do jasnej ciasnej, ta Clarke taka niezdecydowana, pierw do Wellsa coś czuje, potem nagle do Bellamy'ego, ale ups, jednak całuje się z Wellsem, po czym okazuje się, że Wells to jakiś kretyn i jednak ona z nim nie będzie. NO B Ł A G A M XDDDD Glass i Wells to chyba najgorsze postaci książkowe, mam nadzieję, że będzie tak jak w serialu, ale nie będę niczego spojlerować, więc już shhh.
Końcówka jest bardzo intrygująca i wydaje mi się, że druga część będzie bardziej sci-fi niż romantyczna. Oczywiście miłości na pewno nie zabraknie, ale mam nadzieję, że akcja bardziej będzie się skupiać na wątku kosmos->ziemia. 
Również książkę polecam, zarówno fanom serialu jak i tym innym :>
- O o, zacna recenzja :3 dałam łapkę w górę, nie zmarnuj tego :p 
Właśnie czaję się na "Misje 100" (serial też oglądam) ale miałam w sumie pewne wątpliwości, bo nie wiedziałam czego mam się spodziewać po książce, ale obejrzałam Twój filmik i zachęciłeś mnie.
Jeśli chciałbyś przeczytać coś jeszcze z tego gatunku co "Misja 100", "Niezgodna" itd to polecam "Więźnia Labiryntu" Jamesa Dashnera. Jak dla mnie best book eva ^^
- Dziwny z Ciebie Ananas, Rob$on.
Ale chyba za to Cię lubię.
Bo tylko wariaci są coś warci!
- akurat obejrzałam pierwszy odcinek serialu i zobaczyłam ,że udostępniłeś swój film :"D masz dobre wyczucie czasu :)
- Jak zwykle świetna recenzja :) 
- 3 część o ile się nie mylę wychodzi w następnym tygodniu w USA :) Albo i wyszła w zeszłym... Nie pamiętam xD A tak wgl to kogo bardziej lubisz w książce - Bellamy'ego czy Wells'a? Jestem po lekturze już dawno i uważam, że postacie Wellsa i Glass są strasznie irytujące
- Jako fanka serialu musiałam to przeczytać. Ale serial jest o wiele lepszy. Przede wszytkim bohaterowie są lepsi. Na przykład Octavia. W serialu ją uwielbiam, jest silna i pewna siebie, a w książce to zupełnie inna postać w dodatku bardzo infantylna. Glass była najbardziej nijaką postacią w całej książce. Jej wątek w ogóle mnie nie zaciekwił. Wells... ja go poprostu nienawidzę! Strasznie mnie irytuje jego postać. Bellamy to mój ulubiony bohater, postać z charakterem taka jakie lubię. Chociaż ten jego charakter to widać bardziej w serialu niż w książce. W książce brakuje mi mamy Clarke, w serialu ją uwielbiam. Do samej Clarke mam mieszane uczucia. Raz ją lubię, raz mnie wkurza. Bellarke... lubie ich i w serialu bardzo chce zeby byli razem dlatego cieszylam sie , gdy przeczytalam gdzies, że w ksiazce bedzie coś między nimi . Ale na tym sie zawiodłam, w ksiązce nie ma pomiędzi nimi takiej chemi jak w serialu. Plusem tej książki jest brak postaci Finna, ktorego nienawidzę. Ogólnie podobała mi się, fajnie uzupełnia serial, ale jednak ten podoba mi się bardziej. Mimo to chce przeczytać drugi tom. Mam pytanie. Oglądasz serial? 
- Polecam serial, choć w serialach jestem jakoś "wybredna" bo nie lubię tracić czasu na rzeczy które mi się nie podobają  to ten mi się bardzo podoba, z tego co słyszałam w książce nie ma Fina, a w ekranizacji odgrywa dość ważną rolę, poza tym myślę, że graficznie też jest nieźle zrobiony(albo ja lubię takie klimaty), na marginesie to podobny trochę do "terra novy". 
- 4:26 w tym filmie ^_^ 
- Serial uwielbiam. Więc, gdy zobaczyłam o czym będzie twoja recenzja to się bardzo ucieszyłam. Kupiłam książkę w dniu premiery, ale jeszcze jej nie przeczytałam :( 
Serial ci bardzo polecam, bo skupia się on na przetrwaniu na Ziemi, a  romans stanowi tylko tło. Mówiłeś, że  w książce jest odwrotnie, więc jestem pewna, że serial przypadnie ci do gustu. 
Taka drobna uwaga Clarke czyta się Klark nie Kler 
- Nie masz aparatu !! 
- Też czytałam i bardzo mi się podobała, ale zdecydowanie wolę serial.. ;) Właśnie tam miłość nie jest, aż tak stawiana na pierwszym planie, co według mnie wyszło genialnie.. ;) Polecam. ;D