Tytuł

RECENZJA: "Mistrz" Katarzyna Michalak (SPOILERY) | #bookplease. W wolnym czasie polecamy wam, do poczytania i posłuchania.

Statystyka

Liczba odsłon 5993 oraz ocena 158. Zobacz też, maszyny, czy mają rację.

Długość

Czas trwania w sek/min: 13m 43s


Komentarze

- Komentarze innych osób dotyczących książki, lub też zobacz, posłuchaj i sam oceń czy warto..
- wszystko spoko, ale nie można skreślać polskich DOBRYCH autorów tylko dlatego, że ktoś wydaje Katarzynę Michalak, nie zasłużyli na to
- To, że ta kobieta sprzedała ponad milion egzemplarzy książek i nie dość, że ktoś to wydaje, to jeszcze ktoś to czyta... Jest to dla mnie ogromna tajemnica...
- podziwiam panie fascynujące się Greyem... cham, mizoginista, traktuje kobietę, która ponoć kocha jak śmiecia...
- podoba mi się krytycyzm przedstawiony w obiektywny sposób ... plagiaty michalak, szczególnie samej siebie są tragiczne... pozdrawiam i życzę sukcesów
- Katarzyna Michalak pisze hurtowo xd Jak daje tak radę? To proste - wszystkie są oparte na tym samym schemacie. A jak się to odbija na jakości? Źle, baardzo źle xd
- Bardzo dobra recenzja c:
Jako naczelna masochistka muszę ją przeczytać xD
Mogę ci polecic gówno do przeczytania?
książka młodzieżowa, ale zawsze xD
"Bransoletka" Ewy Nowak.
Więcej nie powiem..
Dobrej "ZABAWY"
- Masz łapkę ode mnie! XD
- Michalak od czasów jak zaczęła pisać dla SWOICH STAŁYCH CZYTELNIKÓW pisze okropne książki, a tak mi się przynajmniej wydaję bo żądnej dobrej nie czytałam. "Rok w poziomce" to bardzo zła książka, Paweł Opydo w swojej serii ZŁE KSIĄŻKI mówi o tym bardzo dokładnie, polecam :) Michalak na swoim blogu robi ankiety dla czytelników i potem przekłada to na procenty i pisze o rzeczach najczęściej wybieranych w danej ankiecie. Jeśli o chodzi o "Rok w poziomce" to była to ankieta o marzeniach, tak mi się zdaję i Michalak w jednym ze swoim vlogów ogłosiła wyniki ankiety, z której czerpała mnóstwo pomysłów, np. 50% chce mieć własny dom, a niech główna bohaterka też tego pragnie, czemu nie? 30% chce mieć dziecko, dajmy bohaterce dziecko, 40% ma niestabilną sytuacja finansowo, niech bohaterka bez żadnego powodu dostanie najlepszą pracę, na której się nie zna i mimo to zawsze wszystko jej wychodzi i zarabia tysiące za totalne nic nie robienie. WITAMY W ŚWIECIE KATARZYNY, czy jak ona sama woli, W ŚWIECIE KASI, bo Katarzyną będzie za 50 lat. Nazywajcie ją jak Margarynę jeeJ! Jest fatalną imitacją pisarki, a do tego na blogu daję rady innym jak mają pisać. Boże nie wierzę w to.
- A nagrasz recenzję tych książek Pani Michalak, które już przeczytałaś i były ok ;) ?
- Dziewczyno! Proszę Cię, popracuj nad dykcją i tonem głosu! Bardzo, ale to bardzo chciałam wysłuchać Twojej recenzji ale z każdym słowem męczyłam się potwornie... Twoje przemyślenia są fajne, ale podane w formie "skrępowana gimnazjalistka na prezentacji szkolnej" są nie do przetrawienia ;) tak jak ktoś niżej zasugerował - może rób sobie scenariusz? Pomyśl nad ćwiczeniami dykcyjnymi i nad tonem głosu, bo nie słychać, aby sprawiło Ci to przyjemność. Trzymam kciuki! :)
- Może literacka płodność Pani Kasi jest związana z duchopisarzami?
- Ciesz się. Naprawdę się ciesz. Ktoś mógł Ci polecić "Bezdomną", a to już terror.
- Dobrze, że nikt Ci nie polecił "Czarnego księcia"...
- Jeśli tę książkę czyta się tak, jak słucha się Ciebie, to bądź pewna, że po nią nie sięgnę ;)
- Wydała się właśnie druga część, hahahahahaha :P
Ja ją wzięłam i rzuciłam na ścianę. Jest jeszcze ta druga też erotyk..hmm.. oraz kryminał, tytułu wolę nie pamiętać, a akcja działa się w mieście Mieście.
Jeśli chodzi o sceny erotyczne, to pani M. przemyca je już do każdej swojej powieści, co bardzo im nie służy, bo o seksie trzeba umieć pisać, żeby nie wyszło wulgarnie i prostacko.
Czytałam kilka książek autorki i główni bohaterowie ona i on, w każdej książce są ulepieni z jednego schematu. Poboczne postacie zazwyczaj są dotknięte jakąś straszną chorobą/nieszczęściem/traumatyczną przeszłością, a to w ramach uwrażliwiania czytelniczek na niedole innych. Hmm.

Jednak jest kilka dobrych polskich autorów i mimo wszystko polecam naszą rodzimą literaturę. Warto poszukać :)
- Masz fantastyczne włosy
- Masz fantastyczne włosy
- Samej książki nie czytałem, zupełnie nie moje klimaty, pozwolę sobie jednak zauważyć, że ksiązki powstające na kanwie popularności danych tematów lub postaci dość często okazują się artystyczną klapą. Katarzyna Michalak w istocie wydaje powieści w ilościach hurtowych co również może kłaść się cieniem na ich jakości. Nie dzielę jednak autorów na polskich/zagranicznych, tak samo jak nie dzielę autorów na kobiety/mężczyzn. To sa wszystko sztuczne podziały. Książki albo się podobają, albo się nie podobają.
- Podoba mi się ta recenzja, ale polecam ci pisanie scenariuszy przed nagrywaniem. Wyjdzie troszeczkę lepiej, może mniej naturalnie, ale płynniej. A tak to fajnie. Rzetelnie.
Wybacz, że się czepiam, ale przydałyby się scenariusze, ale notatki, określające to co mówisz ;)
- Ciesz się, że nie trafiłaś na "Nadzieję"... na Lubimy Czytać bardzo wysoka ocena, a książka TRAGICZNA. Widziałam na czerwono z wściekłości, gdy ją skończyłam.