Tytuł

Siódmy Syn - Stracharz - recenzja - TYLKO PREMIERY. W wolnym czasie polecamy wam, do poczytania i posłuchania.

Statystyka

Liczba odsłon 29773 oraz ocena 476. Zobacz też, tarasy drewniane, bangkirai, czy mają rację.

Długość

Czas trwania w sek/min: 3m 6s


Komentarze

- Komentarze innych osób dotyczących książki, lub też zobacz, posłuchaj i sam oceń czy warto..
- Film strasznie lewy ale książka pobija Harrego Pottera.
- Film w ogóle nie przypomina fabuły książki. Film jest beznadziejny.
- Ten film był straszny... Zero. ..Zero powiązań z książką(ta co prawda jest dla odizolowanych społecznie chłopców w wieku 12 lat ale dziesięć razy lepsza niż To)
- Uh, strasznie się zawiodłam na tym filmie. Może dlatego, że czytałam też książkę i po prostu nie mogę znieść, jak zepsuli głównych bohaterów, zwłaszcza Alice i Toma. Zdecydowanie ujęli magii uczucia, które rodziło się między nimi po troszku, pomału.
- Warto wspomnieć, że film nie ma zbyt wiele (dobra, prawie nic) wspólnego z książką. Mówi (pisze?) człowiek, który przeczytał cały cykl i wszystkie spin-offy.
- pierdolisz!....
- Nic nie związane z książką i od kiedy John Greagory miał miecz ? On się posługiwał srebnym łańcuchem i czasami kijem. ☺
- czytałem książki i film odbiega strasznie od książki i jedyne co jest spoko to efekty
- PS
No i Batman a szczególnie te nowe.
- No to poza władcą pierścieni moimi ulubionymi filmami są "wiedźmikołaj, blask fantastyczny/kolor magii, piekło pocztowe, gwiezdny pył".
- Efekty jak w Narni :P
- Oprócz tytułu nie jest związane z książką ,wcale...
- zawsze w filmach postacie są starsze niż w książkach
- Wiedzmin. Tylko taki obcojęzyczny
- Ja z filmów fantasy uwielbiam praktycznie wszystkie, ale najbardziej lubię Perce'go Jackson i Dary Anioła <3
- Film był do dupy.;0 Tylko wiedźma mi się podobała... Może to dla tego że to moja ulubiona aktorka.:D
- 0:45
Odczułem nieodparta chęć słuchania Iron Maiden. Zaraz wracam.
- Aaaa czytam komentarze i jedna rzecz mnie trafia. Nikt nie czytał książki. Seria nazywa się ,,Kroniki Wardstone" i ci ludzie zwalczający potwory nazywają się właśnie ,,Stracharzami". Przy czym film jest oparty bardzo bardzo luźno na książce i widać od razu że ma odnieść komercyjny sukces poprzez dodanie wybuchów smoków etc czego w książce się nie uświadczy. Polecam książkę dla ludzi lubujących się w klimatach ,,Alien" czy chociażby Batmana. Główny bohater nie ma żadnych ,,magicznych mocy" czy dziwnych umiejętności polega wyłącznie na swojej wiedzy i arsenale różnorakich broni :)
- Racja, film jest miałki. Kolejna szablonowa produkcja o typowym schemacie, jest przepowiednia, jest wiedźma, trochę magii i mały chłopiec. W sumie spodziewałem się że ten film będzie tak wyglądać. Taki średniak jakich wiele, akurat na tvn/polsat do puszczenia w godzinach popołudniowych.  
- Czy tylko mi się to kojarzy z Wiedźminem ?