Tytuł

ZŁE KSIĄŻKI: „Harry Potter” #3. W wolnym czasie polecamy wam, do poczytania i posłuchania.

Statystyka

Liczba odsłon 40209 oraz ocena 2092. Zobacz też, , czy mają rację.

Długość

Czas trwania w sek/min: 10m 16s


Komentarze

- Komentarze innych osób dotyczących książki, lub też zobacz, posłuchaj i sam oceń czy warto..
- 1. Wytykaj przemoc w kierunku zwierząt
2. Mmmmmm bekon
3. ????????????
4. Profit
- mała uwaga: Seamus wymawia się mniej więcej jak szejmus. To imię pochodzenia celtyckiego, stąd ta bardzo dziwna wymowa.
- Hogłardzie... uwielbiam cię ale prosze nie mów tak!
- He, he. Teksty bliźniaków niemal wszystkie miotą w całej serii. Acz dialog na temat wysadzania ubikacji był boski.
No i znowu różdżki. Nieodmiennie największy fake Rowling.
Żenująca scena z zaklęciem Rona. Jak do niej docieram w czytaniu dzieciom, często mam ochotę pominąć samo zaklęcie, bo to aż niewiarygodne, że dzieciak z rodziny, w której magia była na użyciu dziennym myślał, że zaklęcia są rymowankami :/
Zawsze mnie zastanawiało (po fragmencie z 5-pensówką) czy monety czarodziejów czasem nie są sześciokątami albo kwadratami. Nie umiem ich sobie wyobrażać jako krążki.
Zakończysz pierwszy tom w 4 części? :D Sam finał i przygotowania do niego (Snape versus Quirrel, etc.) zasługuje na szczegółowe omówienie :D
- Wesley'owie są biedni, bo wiesz, jest ich dużo i każdy musi mieć rzeczy do Hogwartu i trochę kasy ucieka, poza tym pani Wesley nie pracuje.
- Lubię Harrego i trochę się wahałam przed obejrzeniem tej serii, bo bałam się, że będę się wkurzać :) A jednak... nie wkurzyłam się ani razu i nie rozumiem gównoburzy robionej przez niektórych fanów Pottera. Filmy zajebiste, uśmiałam się prawie jak przy serii o książce Michalak :D
- Dude. Przed 1 rokiem można używać czarów. Poza tym czekam na część 4. (i na 2. część penis czalendż :D jak nie planujesz, to zmień zdanie :D)
- Młodym czarownicom i czarodziejom którzy rozpoczęli naukę w Hogwarcie nie wolno było czarować poza szkołą do momentu ukończenia przez nich 17lat. Ten nakaz zaczynał obowiązywać od momentu podjęcia nauki w szkole. Tak więc Hermiona, Ron czy inni przyszli młodzi czarodzieje mogli czarować poza szkołą, nie będąc ściganymi przez ministerstwo ponieważ nie należeli wówczas oficjalnie do świata czarodziejów. Rozpoczynając naukę w szkole magii i czarodziejstwa w Hogwarcie musieli przyjąć zasady narzucone im przez ministerstwo i ich przestrzegać ( chociaż wiadomo że niektórym nie zawsze się to udawało):-p
- Zawsze mnie dziwiło, że zabezpieczenia kamienia filozoficznego były na tyle słabe, że pokonała je trójka 11 - latków!
- Cieszę się, ze znalazłam kanał taki kanał <3
- Filmik mega! Aczkolwiek znalazło się parę momentów (tak jak w całej tej serii o Harrym) które były troche naciągane. Chociaż bardzo mi się podobają Twoje filmiki kilka Twoim zdaniem błedów w książce jest szukanych na siłę albo są dowodami tego, iż nie przeczytałeś kolejnych książek. Pomijając już metaforę, że ktoś znika i to, że można się posługiwać czyjąś różczką o czym już wspominano w komentarzach, w kolejnych tomach czytelnik może się dowiedzieć na przykład tego, iż Oliwander nie jest jedynym wytwórcą różdżek, gdyż jest jeszcze bodajrze Gregorowicz, ale Oliwander jest jedynym w Londynie (jeśli nie w Anglii), albo że w przypadku, gdy dziecko mugoli przejawia zdolności magiczne to dyrektor szkoły udaje się do takiej rodziny osobiście jak w przypadku mamy Harrego (wydaje mi się że nawet Hermiona o tym mówi w którymś tomie). Ale to nie zmienia faktu, iż Twoje filmiku są ekstra i można się pośmiać :)
- "Jedną z rzeczy (...) był Filch" ? Co za uprzedmiotowienie! ;)
- Czepię się szczegółu, co mi tam... Nigdzie nie jest powiedziane, że perony 9 i 1/4 oraz 9,5 nie istnieją. Być może istnieją, a wejście na nie znajduje się gdzieś obok.
Istnienie peronu 9 i 3/4 wręcz sugeruje, że pozostałe gdzieś tam są.
- Mimo tylu wpadek i błędów, dalej uwielbiam tę serię książek xD
- Ze zniszczonymi szatami to proste: Madam Malkin musi zarabiać! Więc pewnie materiały są chronione przed czarami innych :D. Wiem durna teoria :D
- jeśli kiedyś skończą Ci się złe książki, polecam "Nocarza" Magdaleny Kozak, to właśnie przez niego tutaj trafiłam, bo potrzebowałam jakiegoś ratunku po tej traumatycznej lekturze. ratunek idealny, bezbłędnie komentujesz wszystkie potknięcia i absurdy (także w Harrym Potterze). śmiechom nie było końca.
- Nareszcie
- Co do zdziwienia Rona, kiedy Harry dostał monetę od Dursley'ow na Święta...
To może Ron był AŻ TAK biedny, że nie wiedział jak w ogóle wyglądają pieniądze? :D
- Czekam na 'Zmierzch' :P
- Wiesz co ? Ja radzę ci zmienić nazwę tej serii, ponieważ "złe książki" brzmi jak by był wywodem pseudo-katolika, który znowu będzie pieprzył o tym jakie satanistyczne rzeczy się tam nie odpierdalają.